Uwaga, ważne. Materiał reklamowy – egzemplarz gry otrzymałem bezzwrotnie od wydawnictwa Egmont.
Recenzję gry znajdziesz tutaj: Hollywood
Nowe pudło trafiło do moich zasobów. Otworzyłem wieko i pstryknąłem kilka zdjęć. Sami zobaczcie!
Po zdjęciu wieczka.
Wygrzebałem instrukcję, niespecjalnie długa, barwna i całkiem nieźle opisująca zasady.
Rozgrzebałem trochę materiałów na podłodze. Wyglądało to mniej więcej tak.
Tu, jeden z większych elementów. Plansza punktacji, na karty i dodatkowe drobiazgi.
I plansze dla poszczególnych graczy. Z nazwami wytwórni filmowych.
Trochę znaczników potrzebnych do licytacji kart.
I zestawy dla każdego gracza, do licytowania „grubymi milionami”.
Statuetki za wybitne filmy! 🙂 Trochę znaczników punktacji, lub jak kto woli – milionów. Do tego kostki do oznaczania na torze PZ.
I teraz już karty, których jest baardzo dużo!
W wersji, którą grałem znajdują się trzy małe dodatki. Tu część kart z jednego z nich.
A tu z drugiego.
I z trzeciego!
I na deser jeszcze trochę… tak. Kart!
Unboxing dokonany dzięki uprzejmości Kraina Planszówek! Dzięki!
Mahalo.
Pamiętaj, zostawiając lajka łechtasz ego autora tekstu i zdjęć.