Uwaga, ważne. Materiał reklamowy – egzemplarz gry otrzymałem bezzwrotnie od wydawnictwa Ogry Games.
Recenzję gry znajdziesz tutaj: Smoczy Wyścig.
Hej ho!
Trochę zdjęć z pudła Smoczego Wyścigu wprost dla MAS! Szanowny widzu, zapraszam do przyjemnego oglądania i życzę pozytywnego zakończenia dzisiejszego wieczoru. Recenzja? Już wkrótce.
Tu proszę na sam początek wieczko off i rzut oka na instrukcję… 🙂
Niezła wypraska, w teorii wszystko mogłoby leżeć luzem lub w workach, a tu proszę.
Trochę drewnianych pionków przy czym jeden usilnie bawi się w chowanego.
Kilka kart dla zachowania porządku w turze.
Kafle terenu, kolorowe i zawiłe jak się patrzy. Dobre, bo grube.
No i smoki, trochę takie…
… i trochę takie.
Aaa… i bohaterowie, jeźdźcy, smocze lordy czy jakkolwiek ich zwać. Planszetki graczy, dwustronne o specjalnych talentach i ze skrótem zasad.
Unboxing dokonany dzięki uprzejmości wydawnictwa Ogry Games. Dzięki!